Oto kilka porad dla nowicjuszy: NIE używaj filtra docelowego Ubera. Nie robi on absolutnie nic, a wręcz, o ile wiem, może faktycznie próbować dać ci przejazdy w przeciwnym kierunku do twojego celu podróży. Zdarzało mi się to wielokrotnie. Od 2016 roku, mniej więcej raz w roku próbuję go ponownie, aby sprawdzić, czy został ulepszony. Nigdy nie został ulepszony. To słaby żart.
Nie ma nic gorszego niż dotarcie do końca zmiany, jest późno, jesteś zmęczony, daleko od domu, a ty włączasz filtr docelowy, dostajesz przejazd i dowiadujesz się po odebraniu pasażera (ponieważ Uber nie pokazuje celu podróży do tego czasu), że jedziesz 12 mil w przeciwnym kierunku. Naprawdę do bani. Te momenty to te, w których najbardziej odczuwałem wściekłość i chciałem zrezygnować z tego.
Oszczędź sobie kłopotów. To, co teraz robię, to pod koniec zmiany włączam Lyfta, który pokazuje cel podróży, jadę w kierunku domu i akceptuję tylko przejazdy po drodze.
Nie ma nic gorszego niż dotarcie do końca zmiany, jest późno, jesteś zmęczony, daleko od domu, a ty włączasz filtr docelowy, dostajesz przejazd i dowiadujesz się po odebraniu pasażera (ponieważ Uber nie pokazuje celu podróży do tego czasu), że jedziesz 12 mil w przeciwnym kierunku. Naprawdę do bani. Te momenty to te, w których najbardziej odczuwałem wściekłość i chciałem zrezygnować z tego.
Oszczędź sobie kłopotów. To, co teraz robię, to pod koniec zmiany włączam Lyfta, który pokazuje cel podróży, jadę w kierunku domu i akceptuję tylko przejazdy po drodze.